Zakupiłam niedawno stary kufer na giełdzie staroci za całe 50 zł.. Niestety nie pokażę Wam zdjęcia jak wyglądał przedtem , gdyż byłam tak podekscytowana tym zakupem , że po przyjeździe do domu od razu zabrałam się do pracy nad nim i zapomniałam zrobić zdjęcia . W skrócie ; obklejony był jakąś skóropodobną obdrapaną tapetą , przybite były mocno "nadgryzione zębem czasu" pasy i ogólnie nie wyglądał już najlepiej .
Wszystkie elementy metalowe ( ćwieki , uchwyty , zawiasy , oprócz klamer w pasach ), są oryginalne . Paski zakupiłam w biedronce po 10 zł. szt. - nowe skórzane ;)
Do
tego sporo pasty pękającej i strukturalnej drobnoziarnistej , podkład
do pasty i farba podkładowa , lakier postarzający , farba akrylowa , ... trochę czasu i mam wielki kufer na wszystkie moje lakiery , kleje i całą resztę ;)
I jak się Wam podoba ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz